niedziela

Chleba i igrzysk . . . !

Oglądaliście może film Braveheart-Waleczne Serce? Jeśli tak to na pewno pamiętacie końcową scenę. Przedstawia ona Wiliama Walesa (głównego bohatera) torturowanego. Mistrz tortur chce od niego wyciągnąć przyrzeczenie posłuszeństwa dla króla.W zamian obiecuje szybką śmierć pod toporem. Wales oczywiście tekowego nie wypowiada. Jednak nie o to mi chodzi. Chciałbym zwrócić uwagę na hołotę, która przygląda się temu. Dla nich to wspaniała rozrywka. Doskonale się bawią  z widowiska jakim są tortury tego nieznanego im człowieka. 

Kolejnym przykładem tego czym chcę pisać są walki gladiatorów. Wspaniała rozrywka rodzinna. Śmierć ludzi.

Nasuwa się pytanie, do czego dąży ten chłopczyk?

środa

Różnice między mózgiem kobiety i mężczyzny (na wesoło)

sobota

Na co wpływ mają Twoje myśli ?



Dzisiaj usłyszałem opinie, że to co myślimy a bardziej wyobrażamy nie ma na nas faktycznego wpływu. Ani na naszą psychikę, ani na naszą fizyczność. Jak łatwo można się domyśleć stanąłem w opozycji do tego poglądu.
Jestem zdania, że nasze myśli mają ogromny wpływ na naszą fizyczność, a co dopiero na psychikę. 
Zacznę od psychiki, gdyż wydaję mi się to oczywistsze. A wisienka będzie na końcu : )

Wyobrażając siebie w danej sytuacji stawiamy się w określonej pozycji. Możemy się stawić w pozycji wygranego bądź przegranego. Jeśli stawiamy się w pozycji zwycięzcy to oddziałuje na nasze nastawienie do danej sytuacji, co w konsekwencji działa na nasze zachowanie. Prosty przykład.

niedziela

Wpływ społeczny - niepotrzebne ograniczenie wolności

Któż z nas może powiedzieć, że jest w pełni wolny od wpływu społeczeństwa? Myślę, że nikt. Jednak z drugiej strony, kto może z ręką na sercu powiedzie, że do takiej wolności dąży? Mało kto.
Moim zdaniem wpływ społeczeństwa można podzielić na dwie kategorie

*wpływ pozytywny
*wypływ negatywny

Wpływem pozytywnym można nazwać wszystko co prowadzi nas do rozwoju. Taki wpływ może mieć osoba optymistycznie nastawiona do życia na pesymistę (o ile pesymista nie będzie miał silniejszego charakteru przez co to on wpłynie na optymistę). Również wychowanie dziecka przez rodziców to jak najbardziej pozytywny wpływ, choć często w trakcie wychowania dziecko nabywa pewnych ograniczających przekonań .

Wpływ negatywny może być różny. Począwszy na paleniu fajek w grupie choć normalnie stroni się od nich, a skończywszy na odrzuceniu swych marzeń ze względu na ich "niepoprawność ". Wpływ może nas nie zmienić, lecz może też diametralnie odmienić nasze postrzeganie świata. W końcu coś co robimy często w końcu staje sie normalne i przestaje budzić nasz wewnętrzny sprzeciw czy ruszać nasze sumienie.

środa

Co może dać Ci strach przed śmiercią?

Czym jest strach? Strach jest naturalnym bodźcem dzięki, któremu nasi dalecy przodkowie przetrwali. Poprzez niego zdawali sobie sprawę, że muszą się zdecydować na walkę bądź ucieczkę. Wtedy ta emocja miała ugruntowaną pozycję i rację bytu. Jak jest teraz?

Cóż aktualnie strach jest raczej przeszkodą niźli pomocą. Rzecz jasna zdarzają się nadal sytuacje, których strach jest dla nas błogosławieństwem. Jednak, takie sytuacje to rzadkość. W większości strach jest irracjonalny. Nie ma żadnej racji bytu w danej sytuacji. Teraz oczywiście mówię zdroworozsądkowo, bo w chwili bezsensownej paniki nikt nie myśli tymi kategoriami. Pisząc o strachu jako przeszkodzie mam myśli każdego typu stosunki międzyludzkie.Pomijam sytuacje, w których zaczepia nas grupka dresów, bo wtedy możemy utożsamiać się z naszymi praprzodkami, walczącymi z dziką zwierzyną (choć w razie wygranej nie skonsumujemy przegranego).

piątek

Uskrzydlenie - produktywny błogostan

Uskrzydleniem nazywamy stan, w którym całą naszą uwagę poświęcamy tym czym w danej chwili się zajmujemy, w pełni koncentrując się na danym zadaniu. Doświadczamy swego rodzaju "odlotu" w tym co właśnie robimy. Czas znika zabierając za rękę resztę świata. Tego stanu często doświadczają sportowcy czy muzycy. Są to chwile gdy, gitarzysta gra najtrudniejsze solówki bez trudu, a wokalista wyciąga "górę" z palcem w ... bucie. Uskrzydlenie zjawia się gdy to za co się bierzemy nie jest zbyt łatwe, ale jest w zasięgu naszych umiejętności. To czy doświadczymy uskrzydlenia jest również uzależnione od naszego podejścia. Jeśli zależy mi np. jako sportowcu, aby pokonać wszystkich rywali i stać się bożyszczem tłumu to o uskrzydleniu nie ma co marzyć. Jeśli jednak całą swoją uwagę skupię na tym by pobiec jak najlepiej czy rozegrać wspaniały mecz wtedy jest możliwość, że się uda.
W czasie uskrzydlenia aktywność kory mózgowej jest dosyć mała. Również zużycie energii psychicznej w tym czasie jest nieduże dzięki czemu dane zadanie nas nie męczy, a sprawia przyjemność. Odwrotnie dzieje się gdy próbujemy pracować wbrew swojemu ciału (w czasie zmęczenia) . Kora mózgowa pracuje mało efektywnie i bardzo się męczymy.
Stan, o którym pisze wiąże się również z produkcją dopaminy (hormonu szczęscia ).
Dzięki niemu czujemy się szczęśliwi oraz przepełnia nas euforia. Co ciekawe dopaminę uwalnia również alkohol choć jego działanie jest zupełnie inne, śmiałbym twierdzić nawet, że dużo gorsze od odjazdu jakiego możemy doświadczyć dzięki rozwijaniu naszych pasji .

poniedziałek

Głaski.

Cóż to są głaski? Śpieszę z wyjaśnieniem. Są to sygnały zainteresowania, dzięki którym czujemy się dostrzeżeni. Przykładem takich sygnałów jest podanie dłoni na przywitanie, nie mila uwaga pracodawcy, czy podwyżka. Wszystko co wykazuje zainteresowanie daną osobą jest głaskiem. Jak mogliście zauważyć do głasków nie należą tylko pozytywne formy zainteresowania. Rodzi to podział na głaski pozytywne i negatywne.

Frustracja, a głaski

Każdy człowiek by czuć się dostrzeżonym potrzebuje określoną ilość głasków. Gdy wszystko odbywa się należycie przeważają w jego komunikacji głaski pozytywne. Bywa jednak, że głasków pozytywnych ani widu ani słychu. Tak więc człek sięga również po głaski negatywne. A jak to robi?  W bardzo prosty sposób. Jest irytujący i niemiły. Ilu znamy takich osobników? Myślę, że na pęczki. I jak zachowujemy się wobec nich?

sobota

Wyspa Albatros - szowinizm czy błąd w odczycie?

Parę miesięcy temu byłem na slocie. W skrócie jest to festiwal gdzie odbywają się koncerty, warsztaty oraz wykłady. Jednym słowem mydło i powidło. Wszystkim gorąco polecam, wspaniali ludzie i niesamowita atmosfera. Jednak notka nie będzie o tym jak tam jest cudownie.

Na liście warsztatów, którą dostaliśmy wraz z identyfikatorami wypatrzyłem warsztaty psychologiczne. Nie wiele się zastanawiając ruszyłem na 1 piętro zameczku gdzie miały się odbywać. Będąc szczerym całych warsztatów nie pamiętam. Było tam jednak pewne doświadczenie, które opiszę.

Igrzyska czas zacząć !

Zacząć muszę od tego, że psychologiem nie jestem, i najprawdopodobniej nigdy nim nie zostanę. Więc moje wpisy nie będą ociekały mądrością nie do zrozumienia dla zwykłego śmiertelnika, gdyż pisać je będzie zwykły śmiertelnik. Notki będą przemyśleniami na temat zachowań ludzkich, ciekawostkami znalezionymi w internecie bądź wyczytanymi z książek. Jeśli napiszę coś co nie będzie mieścić się w tych ramach to jeśli łaska wybacz mi tą niestosowność :  )