piątek

Czy człowiek może być obiektywny ?


Dzisiejszy wpis więcej będzie miał z filozofii niż z psychologii. Temat ten chodzi mi po głowie od dłuższego czasu więc jako, że nie pisze bloga filozoficznego, a ten blog ma mieć charakter (około) psychologiczny to pozwolę sobie na wyjątek od reguły. Zresztą wszędzie można włożyć psychologie więc i w tym temacie coś się znajdzie.


czwartek

Jak wydłużyc dobę ? - część 3

W trzeciej części " Jak wydłużyć dobę ? " chciałbym napisać o zaoszczędzeniu czasu w internecie. Jako, że czytasz tego bloga jesteś osobą, która poświęca swój czas na sieć. Więcej lub mniej, ale poświęcasz. W związku z tym to o czym piszę dotyka Cię na co dzień.

Dla mnie internet jest medium, któremu czasu poświęcam najwięcej i czerpie z niego dużo korzyści. Jest też miejscem, w którym patrząc obiektywnie tracę najwięcej czasu. Stawiam, że część z czytających ma tak samo jak ja. Siedzisz, siedzisz a tu już ciemno za oknem (pomijam, że o tej porze roku nie trudno o taki stan rzeczy). Warto więc, pomyśleć nad tym gdzie w tym aspekcie naszego życia są rzeczy przez, które tracimy swój czas.

sobota

Jak wydłużyc dobę ? - część 2

Słyszałeś pewnie kiedyś o czymś takim jak zaburzenia obsesyjno-kompulsywne. Ewentualnie mogłeś słyszeć o nerwicy natręctw, w uproszczeniu to to samo. Z racji swej niezwykłości dość znane zaburzenie. Mogło się jednak zdarzyć, że o czymś takim nie słyszałeś. Wychodzi więc na to, że winien jestem wyjaśnienie. Zacznę może od pierwszego członu tej nazwy.

Obsesje są to irracjonalne myśli, które przychodzą do głowy i nie chcą sobie iść. Są to myśli, które męczą chorego, wywołują lęk, niepewność. Podam prosty przykład, a może bardziej głupi niż prosty. Matkę dręczy myśl, że jeśli nie dotknie buraka to jej dziecku stanie się krzywda.


Kompulsje to swoiste rytuały mające na celu zapobiec sytuacji, która jawi się w umyśle chorego. Tak samo jak w przypadku obsesji chory zdaje sobie sprawę z absurdu jakim sa jego rytuały. Przerzucając na nas przykład matka, aby ochronić swe dziecko od złego dotyka tego buraka. Ma świadomość jak bardzo debilne to jest, ale jednak dotyka go. Strach wygrywa.

czwartek

Jak wydłużyć dobę ? - część 1


Jak łatwo się domyśleć nie opisze tutaj magicznego sposobu na to by dzień miał 43 godziny lub sposobu na stworzenie lassa dzięki, któremu słońce utrzymamy w ryzach by świeciło nam zawsze tak jak w południe. Chciałbym jednak skłonić Cię do refleksji  na temat tego czy Twoje narzekanie na brak czasu jest uzasadnione. Być może jest, nie mnie to oceniać, jednak warto zobaczyć czy produktywnie wykorzystujesz swoje 24 godziny doby. Temat ten podzieliłem na części po to, aby łatwiej i przyjemniej się czytało.

piątek

Mały ptaszek, a nasze życie.

Wyobraź sobie proszę małego ptaszka. Zwykłego małego ptaszka. No dobra może odrobinę doprecyzuję. Małego pisklaczka wróbla. Masz ? Okej. Ten mały pisklaczek żyje sobie w gniazdeczku. Mamusia go karmi świeżymi robaczkami. Jest mu ciepło i miło. Nic go nie obchodzi. Leży i nic nie robi oprócz radosnego ćwierkania. Żyć nie umierać.
Mały ptaszek rośnie. Staje się coraz większym ptaszkiem. Aż w końcu nadchodzi TEN moment. Mamusia kopie swego synka w jego (już nie taki mały) kuperek.

Straszna sprawa nieprawdaż? W końcu ten ptaszek zostaje bez domu i musi sobie sam radzić. Nikt mu już nie przynosi posiłku do łóżeczka. Nie zawsze jest mu ciepło, i miło.Nierzadko czuję się niepewny i czuje strach. KATASTROFA innymi słowy.